3 września uczestnicy zajęć w Spółdzielczym Domu Kultury żegnali się z latem w lipkowskiej pasiece. Późne popołudnie i wieczór spędziliśmy nad wyraz pracowicie i radośnie.
Po przeciekawym wykładzie o pszczołach i miodach wszyscy (jak te pracowite owady) zabrali się za produkcję naturalnych mydeł na warsztatach zorganizowanych przez gospodarzy specjalnie dla nas. Później nastał czas relaksu, czyli biesiada przy grillu połączona ze wspólnym śpiewaniem przy gitarze (a to za sprawą nieocenionego Marka Koszady).
To był wspaniały czas, pełen śmiechu i radości – tak potrzebnych wszystkim w dzisiejszych czasach. Rewelacyjny wyjazd, który długo będziemy wspominać i z całą pewnością jeszcze powtórzymy.
